Psia szafa #1 - zabawki

28 czerwca 2015



Jakiś czas temu pod postem wyraziliście chęć poczytania o naszej szafie. Jestem otwarta na tego typu propozycje i lubię spełniać życzenia fanów! Dlatego dziś przed Wami otworem stoi nasza zabawkowa szafa.




Jeśli macie pomysł na podobne posty - dajcie znać!  
Chętnie podzielimy się wiedzą, zdjęciami i opisami. :)

1 - Mop + amortyzator, czyli szarpak handmade. Planuję dorzucić do niego jeszcze piszczałki :)
2 - Mopy oczekujące na to, że ktoś się nimi zajmie... W planach jest dłuuuugi szarpaczek!
3 - Niepsia piłka z Czech, którą Fibi kocha ponad życie. 10 minut zabawy wywołuje zmęczenie jak po 5 godzinach. Piłka kiedyś sama uciekała, była na baterie, teraz się popsuło, ale pozostało obciążenie. Na facebooku znajdziecie film z tą piłą!
4 - Przypadkowa piłka znikąd, która zajmowała 1 miejsce w czołówce, jeszcze kiedy było w niej powietrze... ;)
5 - Kłapouszek z McDonald's, najfajniejszy mały misio do noszenia po całym domu. Nie ma już ogonka, ani uszek - urwały się. Ale nadal jest najfajniejszy!
6 - Zwłoki szopa z piszczałkami w głowie i ogonie. Zwłoki można wypchać, bo to jedna wielka saszetka!
7 - JW Pet Darwin the Frog w rozmiarze S
8 - Trixie Denta Fun Baseball, idealna do wciskania w nią serka :)
9 - Comfy Truskawka, alternatywa do klasycznego Konga
10 - Kółko z denta-kolcami z niewiemkąd
11 - Trixie Snackball, który jest niefajny, bo jest twardy i obija się o meble robiąc kupę hałasu!
12 - 2x Comfy Shanty De Luxe z piszczałkami
13 - Młoteczek otrzymany pod choinkę :D
14 - JW Pet Hol-ee Roller S wypchany mopem i piszczałką
15 - Frisbonaleśnik DOG-O-SOAR otrzymany od Ginny
16 - Królik czereśniak - tak go nazywamy. Niewiadomego pochodzenia, kupiony w zoologicznym


17 - Skarpetki z Lidla, bo urzekły mnie wyglądem i kolorem... :)
18 - Zwłoki z Biedronki, pierwsza zabawka, którą Fibi szarpała się na dworze. Była wypchana i miała piszczałki. A teraz... teraz to zwłoki. Ale jakie super zwłoki!
19 - Zooplusowy Crakle Ball, który przez 90% swojego czasu u nas... jeździł w bagażniku
20 - Frisbee Trixie
21 - Kong WubbaMajowej Psiej Paki
22 - Jeżyk, chyba Trixie. Ma strasznie upierdliwą piszczałkę, ale Fibi czasem łapie na niego fazę i nagle cieszy się z zabawki posiadanej od lat :)
23 - Dysk DOG GAMES kupiony na DCDC Wrocław, bo urzekł kolorem i miał być pierwszym poważnym, prawdziwym dyskiem!
24 - Planet Dog Raspberry, czyli malinka z naszej pierwszej recenzji
25 - Szarpak handmade, w którym dla odmiany nie ma piszczałki!
26 - Pełno randomowych szarpaków różnego rodzaju - krótkie, długie, twarde, miękkie, z piłką, z dodatkowym paskiem...
27 - Comfy Dental Stick
28 - Kong Jels, kolejna zabawka, która trafiła do nas, bo jest ładna ;)
29 - Planet Dog Nooks, najweselsza piłka świata!
30 - Ringo... znów niewiadomoskąd
31 - Piła z animalii, nie trzyma się najlepiej...
32 - Piłki tenisowe!
33 - Kiełbaska Trixie, którą nie wiedzieć czemu Fibi też lubi...


Zastanawiam się... czy Waszym zdaniem nasza kolekcja jest... duża? 'droga'? przesadzona? Moim zdaniem nie mamy wielu zabawek, choć przyznaję - bawimy się tylko niektórymi. Często jednak ślinię się do zabawek napotkanych w Internetach... i zdarza się, że ulegam - kolorkom, funkcjonalności, "wszyscytomają"-ości... A Wy?