Niedawno zakupiłam metalową klatkę i od razu zauważyłam, że dopięta do niej rączka ani trochę nie spełnia moich oczekiwań podczas przenoszenia 7,5kg metalowego bydlątka. O ile w materiałowych klatkach taśmę do przenoszenia dostajemy w komplecie, o tyle przy zakupie metalowych czegoś takiego zazwyczaj nie otrzymujemy. Stąd pomysł na wykonanie swojego własnego trzymadełka. Zrobienie go jest banalnie proste!
Czego będziesz potrzebować?
Elementy możesz znaleźć w pasmanteriach stacjonarnych lub internetowych.
#1 - Naramiennik plastikowy o szerokości równej szerokości taśmy, jaką wybraliście.
#2 - Taśma parciana o dowolnej szerokości. My mamy 3cm i jest to rozmiar w sam raz - mieści się na ramieniu, ale się nie wżyna. Długość? Nasza ma metr, na 76cm klatki. W zupełności mi to wystarczyło - klatka po maksymalnym rozszerzeniu nie zwisa 5cm nad ziemią.
#3 - Regulator plastikowy o szerokości równej szerokości taśmy.
#4 - Nici, oczywiście!
#5 - Ramka plastikowa, również o szerokości taśmy.
#6 - Dwa karabińczyki plastikowe, także o szerokości równej taśmie.
Wykonanie takiego trzymadełka to robota raczej na kombinowanie, przekładanie i przeciąganie, niż szycie. Z pewnością każdy z Was (komu jest trzymadełko potrzebne) będzie w stanie je wykonać. Zatem do roboty!
KROK 1 - Przyszycie regulatora. Ja przyszyłam go zginając taśmę na 2 razy, łapiąc go za środkową część.
KROK 2 - Nałożenie ramki. Nic trudnego - przewlecz taśmę przez ramkę (ale tylko "w jedną stronę").
KROK 3 - Nałożenie pierwszego karabińczyka. Przewlecz taśmę przez karabińczyk, ale zwróć uwagę na to, w którą stronę skierowana jest otwierana część. Powinna być założona w tą samą stronę co wewnętrzna część plastikowego regulatora (patrz zdjęcie).
KROK 4 - Powrót do ramki, czyli znów przewlecz taśmę przez ramkę. W tej chwili masz już najtrudniejszą część, złożoną z kombinowania i dopasowywania do siebie stron części, za sobą!
KROK 5 - Powrót do regulatora - przewlecz taśmę przez dwa otwory regulatora tak, jak prowadzi Cię taśma.
KROK 6 - Nawlecz plastikowy naramiennik zwracając uwagę na to gdzie jest jego góra i jak powinien leżeć na ramieniu.
KROK 7 - Przyszyj drugi karabińczyk tak, by otwierana część skierowana była do wewnątrz całej konstrukcji. Ja znów przyszyłam go zginając taśmę na dwa razy.
VOILA! Trzymadełko do klatki gotowe.
Możecie ruszać w trasę! :)